ŁAŹNIA 2 2013 - MUSIC DOC W KINOPORCIE - LISTOPAD
W listopadowym repertuarze KinoPortu powrócimy do tytułów, które na ekranach kin gościły pewien czas temu, ale nadal wywołują duże zainteresowanie.
Jedną z takich projekcji będzie „MIŁOŚĆ” w reżyserii Filipa Dzierżawskiego. Film dokumentalny ukazujący historię yassowego zespołu MIŁOŚĆ, którego członkami byli jedni z najbardziej znanych obecnie trójmiejskich muzyków – Tymon Tymański, Leszek Możdżer, Mikołaj Trzaska i nieżyjący już Jacek Olter.
Drugim filmem pokazanym w tym cyklu będzie  „KOMEDA, KOMEDA…” poświęconym wybitnemu twórcy muzyki jazzowej – Krzysztofowi „Komedzie” Trzcińskiemu.
 
 
MIŁOŚĆ
2013 I 92' I Polska I reż. Filip Dzierżawski
 
 
 
Seanse:
14.11.2013, godz. 19:45
17.11.2013, godz. 17:00
 
To jeden z najwybitniejszych polskich filmów dokumentalnych ostatnich lat, zwycięzca tegorocznego Krakowskiego Festiwalu Filmowego i laureat nagrody publiczności. Rozgrywająca się na przestrzeni dwóch dekad, pasjonująca opowieść o pięciu wybitnie uzdolnionych muzykach - Tymańskim, Trzasce, Możdżerze, Olterze i Sikale.
To też historia młodości, mierzenia się z przeciwnościami, wspólnych szaleństw, rywalizacji, wielkich przyjaźni, konfliktów i rozczarowań. Pasjonujący film o pięciu przyjaciołach, którzy stworzyli zespół i zrobili muzyczną rewolucję.
 
KOMEDA, KOMEDA...
2012 I 70’ I Polska I reż. Natasza Ziółkowska - Kurczuk
 
 
 
Seanse:
15.11.2013, godz. 19:30
17.11.2013, godz. 19:00
 
Dokument „Komeda, Komeda…” to produkcja poświęcona wybitnemu twórcy muzyki jazzowej – Krzysztofowi „Komedzie” Trzcińskiemu. Film pokazuje obraz genialnego kompozytora łącząc go z obrazem miasta, z którego pochodził artysta i które ukształtowało jego wrażliwość i muzyczną wyobraźnię.
Szczególnym uzupełnieniem dokumentu są wspomnienia współpracowników i przyjaciół kompozytora, są to m.in.: Jan Ptaszyn Wróblewski, David Burman, Leszek Możdżer, Roman Polański oraz siostra Komedy Irena Orłowska. Relacje współpracowników tworzą niejednoznaczny i tajemniczy obraz artysty. Jedni zapamiętali go, jako człowieka milczącego, natomiast dla innych był duszą towarzystwa.
 
Zaloguj/Zarejestruj
Instytucja kultury Miasta Gdańska