ŁAŹNIA 1 1999 - PUBLIC RELATIONS
06.06-30.09.1999
 
Wystawa stanowiącą prezentację postaw artystycznych specyficznych dla gdańskiej sceny lat 90. Prezentowane prace egzemplifikowały te ze zjawisk we współczesnej sztuce gdańskiej, które odnoszą się do kontekstów społecznych, przestrzeni publicznej i relacji międzyludzkich. Poddawano refleksji takie zagadnienia jak obecność czy nieobecność sztuki w odbiorze społecznym, modele komunikacyjne w sztuce, sposoby postrzegania drugiej osoby i zbiorowości a także tego czym jest dla artysty przestrzeń publiczna. W wystawie wzięło udział około 20 artystów jak na przykład
Anna Baumgart, Jarosław Fliciński, Grzegorz Klaman, Dominik Lejman, Jacek Niegoda, Dorota Nieznalska, Hanna Nowicka-Grochal, Marek Targoński, Norbert Walczak, Piotr Wyrzykowski i wielu innych. Wystawie towarzyszyła prezentacja dokumentacji, działań artystycznych w kontekście historycznym lat 80 i początku 90 w sztuce gdańskiej i jego wpływ na kształtowanie się obecnych postaw i tendencji a także możliwość przeglądu autorskich stron w Internecie.
Obie części wystawy, a także pewne zjawiska w przestrzeni publicznej, które na okres trwania wystawy zostały włączone w jej przestrzeń ideową, miały za zadanie zebrania i zsyntetyzowania rozmaitych postaw artystycznych bez próby ich hierarchizacji i oceny.

Kurator wystawy: Aneta Szyłak
 
    

O kontekście i przedmiocie wystawy "Public Relations." Aneta Szylak
[fragment]


Wystawa ta jest dziełem w procesie o tyle o ile stanowi jeden z możliwych sposobów opisu tego środowiska, jedną z możliwych do opowiedzenia historii. Pokazuje ona pewien potencjał gdańskiego środowiska artystycznego subiektywnie wyselekcjonowany i będący wynikiem określonych procesów historycznych, politycznych i edukacyjnych. Jako przesłankę spajającą wystawę zdecydowałam się wybrać szeroko rozumiane związki społeczne - od więzi międzyludzkich po skomplikowane struktury społeczne.

Znaczna część tej wystawy pokazuje zupełnie inny obraz artysty niż ten, jaki został utrwalony w Polskiej kulturze. Sztuka dziejąca się współcześnie w Gdańsku uderza w pewien model przyzwolenia społecznego na obraz i rolę artysty w społeczeństwie. Przyzwolenie dotyczy artysty jako wytwórcy atrakcyjnych przedmiotów służących ozdobie i przyjemności, do których opisu używa się kategorii piękna, dobra, mistrzostwa w wykonawstwie. Tymczasem w sztuce gdańskiej od początku lat 90 zaznaczała się, mająca korzenie w poprzedzającej je dekadzie, tendencja postrzegająca rolę artysty odmiennie.1 Ani poprzez patriotyczne czy ideologiczne zaangażowanie, ani też nie zgadzała się ona w starannie wypracowaną modernistyczną strategię pozostawania na marginesach życia społecznego. Zainteresowanie poglądami Josepha Beuysa zapewne pozostało nie bez wpływu na te postawy, które negowały społecznie neutralne funkcjonowanie artysty.

Kontekst ogromnych zmian społecznych, politycznych i ekonomicznych wytworzył postawę, którą nazwać możemy obywatelską. Przejawami tej postawy mogą być dla przykładu Seminarium Wyspy Spichrzów przygotowane wspólnie przez architektów i artystów a poświęcone najbardziej interesującemu obszarowi kulturowemu, dawnemu centrum handlowemu Gdańska Wyspie Spichrzów czy dwa lata później przygotowanemu projektowi Międzynarodowe Warsztaty Multimedialne "Projekt Wyspa". Późniejsze przykłady dotyczą stworzenia projektu Centrum Sztuki w budynku dawnej Łaźni Miejskiej i walka o powołanie tej instytucji, czy też w ostatnich miesiącach konsolidacja środowiska mająca na celu poparcie dla niezawisłości programowej tegoż.2

Wszystkie te zjawiska są przejawem szerzej zaznaczającej się świadomej postawy artystów, którzy opuszczają wyznaczone im marginesy funkcjonowania społecznego aby sięgnąć po swoje obywatelskie prawo zabierania głosu w ważnych sprawach otaczającej nas rzeczywistości. Stąd pojawienie się w Gdańsku nurtu sztuki krytycznej oraz wszelkie emocje, jakie wiążą się z jej społeczną recepcją. Mamy tu do czynienia z nałożeniem się dwóch zjawisk - z zakłóceniem społecznie akceptowanej roli artysty - posłannika narodowej misji, radosnego cygana lub też zagadkowego intelektualisty (najbardziej progresywny wariant) oraz z zakłóceniem funkcji sztuki. Można powiedzieć, że nie ma społecznej i politycznej zgody na funkcjonowanie sztuki krytycznej w Gdańsku i to jest najpewniejszym uzasadnieniem jej istnienia i funkcjonowania.

Wystawa Public Relations ma swoją historię, której nie można rozpatrywać bez historii politycznej Polski i Gdańska ostatniego dwudziesto a nawet trzydziestolecia, bez zmian socjopolitycznych w Europie Środkowo-Wschodniej i bez całej historii świata Zachodniego.
Nie jest jednak ambicją tego tekstu dawanie wglądu w tak skomplikowaną mapę wpływów i zjawisk, kształtujących postawy artystów i modele odbioru sztuki. Wystarczy w tym miejscu zaznaczyć, że historii tego miejsca nie można rozpatrywać bez całościowego kontekstu na nowo pisanej historii Europy, narracji snutej z rozmaitych perspektyw i pozbawionej kulturowej dominanty jakiegoś określonego narodu.

Gdańsk powrócił w reflektory światowej opinii publicznej w latach 70 i potem 80, kiedy robotnicze protesty poruszyły fundamentami komunistycznego państwa by u progu lat 90 doprowadzić do radykalnych zmian socjopolitycznych. Miało to nie tylko konsekwencje ustrojowe. To także tutaj ukształtowały się nowe elity polityczne. To stąd wyszli politycy, dziennikarze, pisarze i artyści, których pojawienie się na salonach politycznych Warszawy zostało określone "gdańskim desantem" i odmieniło na dobre ręcznie sterowany, centralistyczny i wąsko uprzywilejowany model rządzenia. I choć obecne nastroje społeczne dalekie są od entuzjazmu, reformy ustrojowe i ekonomiczne wywołały także całkowite przewartościowania postaw artystycznych i sposoby funkcjonowania sztuki oraz struktur jej promocji.

Można by stwierdzić, że Public Relations jest w jakimś sensie rodzajem posłowia do historii sztuki gdańskiej od połowy lat 80, która rozpoczęła się postawami anarchistycznymi a dziś przybiera postawy obywatelskie. Także i historia "Łaźni" jako miejsca stworzonego przez artystów i jej najnowsze dzieje jako liczącej w dniu otwarcia wystawy zaledwie rok instytucji publicznej. Pierwsze działania artystów na Wyspie Spichrzów w połowie lat 80 wynikały z negowania ówczesnego systemu instytucjonalnego, dziś te same nieomal osoby doprowadziły do powołania, w nowych warunkach socjopolitycznych, pierwszej w Gdańsku instytucji wyspecjalizowanej w przygotowywaniu wystaw sztuki współczesnej a konkretnie jej progresywnego i krytycznego nurtu.

Na ukształtowanie się gdańskiej sceny sztuki wizualnej praktycznie nie miały w większym stopniu wpływu wielkie instytucje artystyczne, których w najbliższej okolicy nie było, natomiast istotnie odznaczyły się w dziedzinie odnotowywanych tu postaw - atmosfera polityczna lat 80, nowa rzeczywistość lat 90, galerie, grupy i miejsca kształtowane przez artystów oraz atmosfera dwóch pracowni w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.3

Prace artystów zaprezentowanych na wystawie obejmują generacje, której największa aktywność przypadła na ostatnie piętnastolecie. Mamy więc tu prace dwudziesto, trzydziesto czterdziesto i pięćdziesięciolatków. Prace nauczycieli, profesorów i prace ich uczniów należących do różnych roczników. Nie jest to bynajmniej przypadkowe. To właśnie lata 80 i 90 przyniosły odmienną atmosferę pracowni, nowe relacje pomiędzy nauczycielem i uczniem. Powstały układy nie-hierarchiczne i dyskursywny a nie mistrzowski styl nauczania. Zmienił się sposób mówienia o sztuce i tworzenia sztuki. Oprócz skupienia na formie pojawiło się zjawisko odniesienia dzieła sztuki do kontekstu rzeczywistości, nowych zjawisk w dziedzinie życia społecznego. Nie należy przy tym zapominać, że pomimo oczywistych korespondencji formalnych i ideowych z zachodnim światem sztuki, sztuka w Gdańsku czy szerzej w Trójmieście podobnie jak sztuka w kraju i w całym obszarze nowych demokracji powstaje jednak w innych klimacie politycznym i społecznym. Dla przykładu choć sztuka polska lat 80 choć formalnie zbliżona była do estetyki tzw. Transawangardy to kontekst jej powstania, zwłaszcza sytuacja buntu wobec zastanej struktury życia kulturalnego i politycznego nadawały zupełnie inne znaczenie radykalnej anty-estetyce tzw. Nowej Ekspresji w Polsce. 4

Rodzajem gdańskiej specyfiki, która z znaczny sposób wpłynęła na postawy artystów w tym środowisku były formy samoorganizacji artystycznej dające pozainstytucjonalne lub mało sformalizowane formy aktywności twórczej. Należy przede wszystkim wymienić galerie prowadzone przez artystów, które miały wyrazisty program autorski i wprowadzały inny od oficjalnie lansowanego sposób mówienia o sztuce.

Public Relations zbiera i zestawia takie, wytworzone w sensie ideowym w ostatnim piętnastoleciu, zjawiska współczesnej sztuki gdańskiej, które odnoszą się do kontekstów społecznych, przestrzeni publicznej i relacji międzyludzkich. Rozważa więc takie zjawiska jak dla przykładu obecność i nieobecność sztuki w odbiorze społecznym, modele komunikacyjne w sztuce, sposoby postrzegania drugiej osoby i zbiorowości, zagadnienia pamięci historycznej a także to czym jest dla artysty przestrzeń publiczna i jaką dostrzega dla siebie w niej rolę. Znajdziemy tu całe spektrum postaw, od wyraźnie zaangażowanych w dyskurs społeczny po postawy określania się wobec grupy osób z najbliższego otoczenia.

Rzec by można, iż wystawa ta rozwija się od problemów jednostki uwikłanej w relacje osobiste i odnoszącej się do problemu domu i osobiście naznaczonego miejsca, poprzez prace odnoszące się do realizacji z nieznajomymi, czasami prowokujące w swojej bezpośredniości, prace analizujące samo zjawisko percepcji bez którego nie istnieje żadna relacja i wychodzące dalej w komentarze do zjawisk życia społecznego i szeroko rozumianej kultury.
 

      
  
1 Więcej na ten temat piszę w książce "Wyspa. Miejsce idei. Idea miejsca", Gdańsk 1995
2 Więcej na ten temat w publikacjach "Seminarium Projekt Wyspa" 1992 i "Międzynarodowe Warsztaty Multimedialne Projekt Wyspa", 1994. Por. też dyskusję w prasie lokalnej na temat wystaw w CSW Łaźnia w okresie od lutego do maja 1999.
3 Mam tu na myśli pracownię Intermedialną Witosława Czerwonki na Wydziale Malarstwa i Grzegorza Klamana na Wydziale Rzeźby ASP w Gdańsku.
4 Cenne dla analizy zjawisk artystycznych w tej części Europy są uwagi prof. Piotra Piotrowskiego zawarte w artykule "W stronę nowej geografii artystycznej", MagazynSztuki Nr 3/98.
 
 
 
Zaloguj/Zarejestruj
Instytucja kultury Miasta Gdańska