ŁAŹNIA 1 2010 - Paweł Hajncel WIDEO, MALARSTWO
23.04.2010 -
wernisaż 23.04.2010, godz. 18:00
 
Paweł Hajncel, rocznik ’67; absolwent łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, zajmuje się malarstwem, sztuką wideo, rysuje komiksy, tworzy murale. Mówi o sobie: Uczeń Jana Matejki, Andrzeja Łobodzińskiego, Bohumila Hrabala, Petera Singera, Slavoja Źiźka. Członek niezależnych grup i stowarzyszeń artystycznych: Stowarzyszenie Twórców Kultury Niezależnej Kil-210, Stowarzyszenia Galeria Xylolit, Legendy Grupy Momentaryzm Ścierwo, hardpunkowej grupy Pogodancepolo, obecnie TTSS, Human-ex oraz Gruse Hajncel Group. Mieszka i pracuje w Łodzi. 

Paweł Hajncel to pod wieloma względami artysta nietypowy. Często bywa określany mianem outsiderem polskiej sceny artystycznej. Dlaczego? Artysta, po pierwsze, konsekwentnie dekonstruuje mity, zapomnianego dziś, polskiego romantyzmu. W sztuce polskiej możemy mówić o trwaniu tego nurtu. Wątki romantyczne wyraźnie przewijały do roku 1990 – sztuka Legionów towarzysząca walkom narodowo-wyzwoleńczym w latach 1914-1918, lata 80-te Grupa Wprost, cykl wystaw przykościelnych. Po roku 1990 i pierwszym zachłyśnięciu się nową rzeczywistością nagle odsunięte zostały na plan dalszy. Paweł Hajncel w swoich wideo śledzi wszelkie przejawy polskich, po-romantycznych powidoków, często w najbardziej prowincjonalnym wydaniu. 
Po drugie, Paweł Hajncel prezentuje rzadko spotykaną artystyczną odwagę w mierzeniu się z rzeczywistością. Artysta nie tylko ją opisuje ale także komentuje wchodząc w bezpośrednie interakcje. Akcje artysty odbywają się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach, poza tradycyjnymi miejscami sztuki.
Paweł Hajncel, po trzecie nie boi się współtworzyć artystycznych grup. Po co młodym artystom tworzenie w grupie? Formacje artystyczne ze wspólnym programem, manifestem kojarzą się raczej z minioną epoką awangardy – jej ideałami pracy zbiorowej, kolektywnej. Czy w postmodernistycznym królestwie jednostki mają jeszcze rację bytu? Dziś bardziej „opłaca się” działać w pojedynkę, być managerem własnej twórczości. 
Paweł Hajncel, z dużym poczuciem humoru, dokonuje wiwisekcji polskiej duszy. Polak Pawła to człowiek zanurzony w historii i tradycji własnego narodu. Artysta stara się pozbawić mówienie o historii patetyzmu, uczynić je bardziej refleksyjnym łatwiejszym „do przełknięcia”. W pracy „Historia jednego narodu” wydarzenia z dziejów kraju zmieniają się w pusty teatralne gest, gombrowiczowską gębę. W "Dziedzictwie" artysta streszcza dzień typowego Polaka. Wstaje rano, myje się, je, pije herbatę, nucąc Mazurka Dąbrowskiego. Ubiera się, bierze ze ściany miecz, wychodzi ucałować stopy pomnika i wyrusza... walczyć o Polskę.
 
Zaloguj/Zarejestruj
Instytucja kultury Miasta Gdańska